Przedstawienie „Chop od mojij baby” to ogromna dawka pozytywnej energii, bo komedia wg tekstu Marcina Melona i w reżyserii Joanny Lorenc opowiada o trudnych relacjach damsko-męskich i męsko-męskich, zwłaszcza, że kobieta (matka, żona i kochanka) jest raczej nieprzewidywalna , ma wiele przymiotów, ale i wiele potrzeb. Te ostatnie próbują zaspokoić partnerzy głównej bohaterki – Any. Od pierwszej sceny widzowie raczeni są humorem. Śmiać się można z niezbyt rozgarniętego, ale sympatycznego chopa Any jak i pozostałych bohaterów.
„Chop od mojij baby” to klasyczna komedia pomyłek, w których gubią się wszyscy bohaterowie. Czy znajdą dla siebie korzystne rozwiązanie swych problemów i czy zaspokoją potrzeby Any? Tego można dowiedzieć się tylko oglądając spektakl do samego końca.